sobota, 1 września 2012

Relacja ze studio nagrań Kraków - dzień w pracy


Właśnie znajduję się w reżyserce studio nagrań kraków proSonica STUDIO. Odbywa się w tym momencie nagranie dość rozpoznawalnego w Polsce duetu, którego tym artykułem promować nie będę. Wygląda to tak, że w jednym pomieszczeniu z nami gra gitarzysta, w drugim wokal nagrywa piosenkarka. Dźwięk jest oczywiście nagrywany oddzielnymi kanałami.

Studio nagrań Kraków może zarejestrować nawet do szesnastu takich ścieżek jednocześnie. Może więc grać w tym samym czasie cały zespół: prekusja, gitarzysta, klawiszowiec… na tym ostatnim bez wątpienia pozytywne wrażenie zrobi znajdujący się w studio nagrań instrument – yamaha motif xs8. Najlepszy klawisz dostępny na ogólnoświatowym rynku z klawiaturą ważoną. Grając na nim, nie czujesz żadnej różnicy między nim a fortepianem. Wiem, bo próbowałam osobiście.
Muzyka w tle zupełnie nie przeszkadza w pisaniu. Słyszę przed sobą „Halleluyah” zaśpiewane czysto i zagrane dobrze na gitarze. Wiadomo, że każdy może czasem popełnić jakiś błąd. Dlatego każdą piosenkę rejestruje się w kilku wersjach. Jednak nikt w tym czasie się nie nudzi.

Reżyser dźwięku robi notatki, by szybko i sprawnie ogarnąć miks i mastering, mnie pochłania pisanie tekstów, gitarzysta gra słuchając metronomu, nawet dzisiejsza wokalistka nie gwiazdorzy. Atmosfera jest całkiem miła, nikt nie ma tremy. Być może dlatego, że muzycy, którzy dzisiaj grają, to nie tylko stali bywalcy studia, ale i po tylu nagraniach całkiem fajni znajomi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz